posted by: Hubert Schwarz
Utworzono: 18 kwiecień 2019

 Pojęcie i eksploatacja przyrostów złoża kopaliny 


(fragment komentarza do art. 101, Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz. Tom I (art. 1-103), Wrocław 2012, s. 520-522)

Praktyka ujawniła zróżnicowane rozumienie pojęcia „przyrostów”. Przyrostami złoża są dodatkowe zasoby nieujęte w dokumentacji, bądź też ujęte w dokumentacji geologicznej jako nagromadzenie surowców (minerałów, pierwiastków) niespełniające granicznych wartości parametrów definiujących złoże, które to zasoby — w wyniku dokładniejszego rozpoznania — zostają zaliczone do zasobów bilansowych złoża (tj. nadających się do ich eksploatacji). Wynika stąd wniosek, że przyrosty będą ujawniane na etapie eksploatacji danego złoża. Wskutek udokumentowania przyrostów, zwiększa się wartość zasobów podlegających eksploatacji, co powinno być uwzględnione w informacji o zmianach zasobów złoża kopaliny (ust. 9). Powstaje problem w przypadku przyrostów występujących poza granicami złoża określonymi w dokumentacji geologicznej danego złoża, co często oznacza także przekroczenie granic obszaru górniczego, tj. granic eksploatacji dozwolonej koncesją. Dotyczy to zarówno granic poziomych, jak i pionowych (wgłąb) złoża. Czy eksploatacja takich przyrostów wymaga zmiany decyzji środowiskowej, dokumentacji geologicznej (w formie dodatku), projektu zagospodarowania złoża, koncesji, a w konsekwencji tego — także planu ruchu zakładu górniczego? W przypadku niewielkich przyrostów zabiegi takie mogą być dla przedsiębiorcy po prostu zbyt kosztowne, co oznaczałoby, że przyrosty te byłyby pozostawione w złożu bez ich eksploatacji. Taka praktyka pozostawałaby w sprzeczności z zasadą racjonalnego gospodarowania złożami, której adresatem są zarówno przedsiębiorcy, jak i organy administracji. Kluczem do odpowiedzi na postawione wyżej pytanie może być sięgnięcie do problematyki granic złoża oraz granic obszaru górniczego. Szersze omówienie tego zagadnienia przekracza zakres niniejszego komentarza i będzie przedmiotem osobnej publikacji. Warto jednak przypomnieć, że dokumentacja geologiczna, w tym tak ważny jej element, jakim jest wyznaczenie granic złoża, będzie zawsze obarczony błędem, liczonym w dziesiątkach procent oszacowania zasobów. Stanowią o tym przepisy § 6 i 7 RDokGeol, które klasyfikują dokumentacje geologiczne wg stopnia rozpoznania złoża, przewidując dla najniższej kategorii (D dla kopalin stałych, C dla węglowodorów i metanu towarzyszącego pokładom węgla kamiennego) błąd oszacowania średnich parametrów złoża i zasobów na poziomie przekraczającym 40% (dla kopalin stałych) oraz nie wyższym niż 50% (dla węglowodorów i metanu) . Wartości te wskazują rzeczywistą dokładność rozpoznania złóż. Dla porównania, najlepiej rozpoznane złoża (kategoria A dla wszystkich rodzajów złóż) obarczone są błędem nieprzekraczającym 10% (dla kopalin stałych) lub 20% (dla węglowodorów i metanu). Niemożliwością w praktyce jest precyzyjne rozpoznanie złoża, dokonywane z powierzchni terenu, pod którą złoże zalega. Dlatego też prawodawca — dostrzegając problem — wyznaczył tak duży margines błędu (dotyczący również — co warto powtórzyć — zasobów złoża). Obszar górniczy, będący przestrzenią, w której przedsiębiorca uprawniony jest do wykonywania działalności koncesjonowanej (art. 6 ust. 1 pkt 5) jest wyznaczany właśnie w oparciu o dokumentację geologiczną, obarczoną opisanym wyżej marginesem oszacowania (art. 32 ust. 2). Można zapytywać, czy wyznaczanie precyzyjnych granic obszaru górniczego w oparciu o dokumentację geologiczną (zawierającą przybliżone szacunki granic złoża) nie jest aby zabiegiem sztucznym? Problem ten zdaje się wymagać dalszych studiów. Jednakże niezależnie od odpowiedzi na tak postawione pytanie uznać należy, że eksploatacja przyrostów złoża byłaby możliwa, jednakże pod następującymi warunkami:
-    wielkość przyrostów złoża mieścić się będzie w dopuszczalnym przedziale błędu oszacowania średnich parametrów złoża oraz zasobów, określonego dla poszczególnych kategorii rozpoznania złoża przez przepisy § 6 i 7 przywołanego wyżej rozporządzenia Ministra Środowiska;
-    eksploatacja taka nie naruszy ograniczeń lub zakazów wynikających z innych przepisów prawa (np. przeznaczenia nieruchomości – art. 7 PrGiG, przepisów o ochronie przyrody, wód, środowiska, miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego), a także innych warunków koncesji;
-    przybieranie przyrostów nie naruszy zasad bezpieczeństwa osób, zakładu górniczego czy też bezpieczeństwa powszechnego;
-    wydobywanie kopaliny zgromadzonej w przyrostach odbędzie się w granicach, do których przedsiębiorcy przysługuje tytuł prawny (do górotworu — w postaci użytkowania górniczego, bądź też do nieruchomości gruntowej — np. w formie dzierżawy). Innymi słowy, eksploatacja przyrostów nie powinna naruszać prawa własności (nieruchomości lub własności górniczej) lub innych praw rzeczowych przysługujących osobom trzecim.
Należy jednak pamiętać o ścisłym pojmowaniu pojęcia „przyrostów”. W tej kategorii nie będą się mieściły np. nieudokumentowane części złoża, o dość dużej miąższości (względem miąższości udokumentowanej części złoża). Eksploatacja przyrostów nie może zatem stanowić „przykrywki” dla rzeczywistej eksploatacji nieudokumentowanych części złoża. W praktyce może oczywiście pojawić się dość duży problem z odróżnieniem, co jeszcze jest przyrostem, a co wykracza poza to pojęcie. Wydaje się jednak, że precyzyjnie określona cezura odpowiadająca błędowi (wyrażonemu procentowo) rozpoznania złoża w danej kategorii może zmniejszać liczbę ewentualnych spornych sytuacji.
Eksploatacja złóż niespełniająca powyższych warunków może oznaczać prowadzenie działalności z rażącym przekroczeniem koncesji, co skutkowałoby naliczeniem opłaty dodatkowej (art. 139 PrGiG), a w niektórych przypadkach – nawet ograniczeniem lub cofnięciem koncesji (art. 37 PrGiG). Warto o tym pamiętać, a w wątpliwych przypadkach – zasięgnąć rady geologa.

Szersze uwagi na powyższy temat zawarte są w publikacji „Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz. Tom I. Art. 1-103”, którą można zakupić na stronie www.kopaliny.net.pl

do góry